9/09/2013

Ślimaczki drożdżowe z malinami i cukrem trzcinowym


W końcu nadszedł sezon na maliny! W moim ogrodzie maliny szaleją już od jakiegoś czasu, ale jest ich taaak dużo, że nie starcza mi czasu, aby poza zbieraniem i robieniem przetworów robić cokolwiek innego. Na szczęście udało mi się wysupłać kilka minut na ukochane przeze mnie w tym roku drożdżówki.

Tym razem nie płaskie ani okrągłe, a zwijane z malinkami i cukrem trzcinowym, posypane obficie cukrem pudrem!




Ciasto drożdżowe: 
470 g mąki pszennej tortowej
50 g świeżych drożdży
 50 g drobnego cukru
1 łyżeczka cukru z prawdziwa wanilią
2 jajka
100 ml ciepłego mleka
50 g miękkiego masła (może być rozpuszczone i przestudzone)
1 łyżeczka soli



Nadzienie:
maliny (ilość wg uznania ale nie za dużo bo ciasto zrobi się mokre)
3-4 łyżki cukru trzcinowego 

cukier puder do posypania

PRZYGOTOWANIE:

Pokruszone drożdże, ciepłe mleko, 1 łyżka cukru i 2 łyżki mąki roztrzepać razem w głębokiej misce i odstawić do wyrośnięcia na około 10-15 minut pod przykryciem.

Do wyrośniętego zaczynu dodać przesianą mąkę, cukier, sól i jajka. Wszystko razem wymieszać łyżką. Ciasto wyrabiać ręcznie przez 10 minut lub za pomocą haka miksera przez 5-7 minut.

Do zagniecionego ciasta dodać miękkie masło (można także rozpuścić masło i przestudzić) i wyrabiać kolejne 10 minut ręcznie lub mikserem przez 5-7 minut. Tak wyrobione ciasto powinno mieć gładką i elastyczną konsystencję. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 1 godzinę do wyrośnięcia.

Tortownicę o średnicy około 26 cm wykładamy pergaminem lub papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę i wałkujemy na prostokąt o grubości 1-2 cm. Na rozwałkowane ciasto rozsypujemy maliny i posypujemy je cukrem trzcinowym (można je lekko rozgnieść, żeby było łatwiej potem zwijać ciasto). Całość zwijamy po dłuższym boku jak roladę i tniemy na około 12 kromek. Kromki układamy w tortownicy. Mi z tej ilości zawsze wychodzą dwie tortownice, ale wkładam do jednej około 6 sztuk. Można włożyć wszystkie do jednej tortownicy.

Tak przygotowane drożdżówki pozostawiamy na 15-30 minut, aby podwoiły swoją objętość. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Tuż przed włożeniem do piekarnika ciasto smarujemy delikatnie roztrzepanym białkiem jajka. Drożdżówki pieczemy około 20-25 minut, aż będą złotobrązowe. Po upieczeniu wykładamy na kratkę do ostudzenia i obsypujemy obficie cukrem pudrem. Podawać najlepiej lekko przestudzone, ale jeszcze ciepłe, udekorowane świeżymi malinami.

SMACZNEGO!











4 komentarze:

  1. Jutro mam w planach te ślimaczki, ale nie mam ze sobą formy do ciast, czy one wyjdę, jak zrobię je "luzem" na blaszce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są już na moim blogu: http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/2014/09/11/drozdzowe-slimaczki-z-malinami/
      Dziękuję za inspirację.

      Usuń

Copyright © 2016 Strawberry and Berry , Blogger