Ciastka jeszcze nie przestygły a ja już dzielę się z Wami przepisem. Są błyskawiczne w przygotowaniu, wszystkie składniki praktycznie każdy ma w lodówce (jeśli nie to można je kupić w każdym sklepie), robi się je dosłownie 30 min i w dodatku są przepyszne. Typowo jesienne ciasteczka, które robiła moja mama gdy nie było nic słodkiego w domu. Pamiętam jak dziś ten wspaniały zapach i jeszcze lepszy smak świeżo upieczonych ciasteczek serowych. Pyszne i zarazem zdrowe bo jeśli nie chcemy nie musimy dodawać do nich cukru. Bez posypki też są rewelacyjne. Polecam zwłaszcza na niedzielne popołudnie!
• 250 g sera białego zmielonego (ewentualnie przeciśniętego przez praskę. Ser z kubeczków na sernik nie nadaje się do tego przepisu. Lepiej kupić kawałek sera i go zmielić)
• 250 g mąki np. tortowej
• 125 g masła w temperaturze pokojowej
• 5-6 jabłek (najlepsze szara reneta ale mogą być każde)
• cukier puder do posypania
PRZYGOTOWANIE:
Ciasto:
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni C, grzałka góra i dół.
Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia.
Jabłka myjemy, obieramy, kroimy na ósemki i wycinamy gniazda nasienne.
Mąkę przesiewamy na stolnicę lub do dużej miski, dodajemy masło pokrojone na drobne kawałeczki i zmielony biały ser.
Wszystko razem dokładnie zagniatamy do uzyskania jednolitej masy.
Ciasto możemy włożyć do lodówki na pół godziny aby trochę stwardniało (lepiej się wtedy wałkuje) lub od razu rozwałkować na grubość ok 0,5 cm. Pod ciasto należy podsypywać dość sporo mąki ponieważ będzie się bardzo lepić.
Z ciasta wykrajmy szklanką koła. Na każde koło kładziemy kawałek jabłka (okrągłą stroną do zewnątrz tak aby tworzyły jedną linię z ciastem) i składamy ciasto na pół. Nie musimy sklejać ciasta, wystarczy dobrze docisnąć do jabłka, a podczas pieczenia ciasteczka upieką się tak jak na zdjęciach.
Ciasteczka pieczemy ok 15-20 min w piekarniku lub do uzyskania złocistego koloru. Niektóre moje ciasteczka musiałam piec dłużej ponieważ trochę grubiej rozwałkowałam ciasto. Podczas pieczenia możecie otwierać śmiało piekarnik i sprawdzać czy już są złociste i gotowe do wyjęcia.
Upieczone ciasteczka wyjmujemy z piekarnika, zdejmujemy z blaski i obficie posypujemy cukrem pudrem. Można dodać do cukru pudru szczyptę cynamonu jeśli ktoś lubi. Będzie idealnie pasować do ciasteczek z jabłkami.
Uważajcie na ciasteczka prosto z piekarnika, jabłka są wtedy bardzo gorące. Ale jak tylko przestygną polecam szybko zjadać bo są najpyszniejsze właśnie na ciepło.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz