Sezon na dynię uważam oficjalnie za otwarty! Jak co roku w moim ogródku rosną dynie, wszelkiej maści i odmiany. Najlepsza jednak na wypieki jest ta klasyczna pomarańczowa dynia, urzekająca nas swoim kształtem i kolorem. W tym roku niestety lato nas nie rozpieszczało w deszcze, a wodę dynie uwielbiają najbardziej, dlatego niestety plony nie są zbyt obfite. Urodzimy mi się tylko 3 dynie olbrzymie, jakieś 10 makaronowych i kilka ozdobnych. Jednak jedna dynia spokojnie wystarczy aby zrobić kilka wspaniałych ciast :)
Na zewnątrz już robi się coraz zimniej, dlatego podjęłam decyzje że czas zacząć konsumować moje cudowne dynie. Oto i wyniki :) Zainspirowany sernikami z Kwestii Smaku.
Spód:
• 200 g ciasteczek korzennych
• 100 g masła
Masa serowa:
• 500 g serka mascarpone
• 500 g tłustego twarogu (zmielonego w maszynce przez drobne sito lub zmielonego 3 krotnie w zwykłej maszynce do mięsa)
• 1,5 szklanki purée z dyni
• 5 jajek
• 1 szklanka cukru
• cukier waniliowy, ekstrakt waniliowy lub 1 laska wanilii
• 4 łyżki maki ziemniaczanej
• 100 ml śmietanki kremówki 30%
• słoiczek powideł śliwkowych, najlepiej domowych aby nie były gęste (można tez przygotować samemu małą porcję powideł rozgotowując ok 200 g śliwek z 2 łyżkami cukru).
PRZYGOTOWANIE:
Purée z dyni:
Ok 1,5 -2 kg wydrążonej dyni pokroić na 0,5 kg kawałki, położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piec przez 40 minut, potem zmniejszyć temperature do 180 stopnii i dopiekać jeszcze 20 minut. Sprawdzić czy dynia jest miękka, jeśli tak, wyjmujemy dynię, studzimy, obieramy ze skórki i miksujemy w blenderze na gładka masę. Jeśli dynia jest wodnista odsączamy nadmiar wody na sitku.
Spód:
Ciasteczka kruszymy w makutrze lub malakserze na bardzo drobne kawałeczki, dodajemy rozpuszczone masło i miksujemy do połączenia się składników.
Tortownice o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia i wyklejamy powstałą masą. Całość wstawiamy do lodówki aby zastygło.
Masa serowa:
W dużej misce miksujemy zmielony twaróg z purée z dyni na gładka i jednolita masę, dodać serek mascarpone i zmiksować na jak najmniejszych obrotach miksera.
Do masy dodać mąkę, cukier, cukier waniliowy (dałam ekstrakt z wanilii) i wszystko dokładnie wymieszać mikserem.
Dodawać o jednym jajku miksując na najmniejszych obrotach ok 0,5 minuty po każdym. Na samym końcu dodać śmietankę i wszystko dokładnie wymieszać.
Masę wylać na spód ciasteczkowy, wyrównać. Na wierzch ciasta delikatnie wyłożyć na wierzch masy łyżką stołową powidła (ok 12 punktów), wykałaczką zrobić kilka ósemek pociągając za sobą wzorki z powideł.
Do nagrzanego do 180 st. C piekarnika wstawiamy na samo dno małą foremkę z wrząca wodą, a na środkowa kratkę sernik.
Piec 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 120 i piec jeszcze 120 minut. Jeśli sernik będzie zbyt wilgotny można dopiec jeszcze kilka minut, ale nie za długo aby sernik nie był zbyt suchy.
Studzić przez 30 min w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, a potem już do całkowitego wystudzenia poza piekarnikiem.
Aby sernik nabrał odpowiedniej struktury należy włożyć go już bez obręczy na ok 8 h do lodówki, a najlepiej na całą noc.
SMACZNEGO!
• 100 g masła
Masa serowa:
• 500 g serka mascarpone
• 500 g tłustego twarogu (zmielonego w maszynce przez drobne sito lub zmielonego 3 krotnie w zwykłej maszynce do mięsa)
• 1,5 szklanki purée z dyni
• 5 jajek
• 1 szklanka cukru
• cukier waniliowy, ekstrakt waniliowy lub 1 laska wanilii
• 4 łyżki maki ziemniaczanej
• 100 ml śmietanki kremówki 30%
• słoiczek powideł śliwkowych, najlepiej domowych aby nie były gęste (można tez przygotować samemu małą porcję powideł rozgotowując ok 200 g śliwek z 2 łyżkami cukru).
PRZYGOTOWANIE:
Purée z dyni:
Ok 1,5 -2 kg wydrążonej dyni pokroić na 0,5 kg kawałki, położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piec przez 40 minut, potem zmniejszyć temperature do 180 stopnii i dopiekać jeszcze 20 minut. Sprawdzić czy dynia jest miękka, jeśli tak, wyjmujemy dynię, studzimy, obieramy ze skórki i miksujemy w blenderze na gładka masę. Jeśli dynia jest wodnista odsączamy nadmiar wody na sitku.
Spód:
Ciasteczka kruszymy w makutrze lub malakserze na bardzo drobne kawałeczki, dodajemy rozpuszczone masło i miksujemy do połączenia się składników.
Tortownice o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia i wyklejamy powstałą masą. Całość wstawiamy do lodówki aby zastygło.
Masa serowa:
W dużej misce miksujemy zmielony twaróg z purée z dyni na gładka i jednolita masę, dodać serek mascarpone i zmiksować na jak najmniejszych obrotach miksera.
Do masy dodać mąkę, cukier, cukier waniliowy (dałam ekstrakt z wanilii) i wszystko dokładnie wymieszać mikserem.
Dodawać o jednym jajku miksując na najmniejszych obrotach ok 0,5 minuty po każdym. Na samym końcu dodać śmietankę i wszystko dokładnie wymieszać.
Masę wylać na spód ciasteczkowy, wyrównać. Na wierzch ciasta delikatnie wyłożyć na wierzch masy łyżką stołową powidła (ok 12 punktów), wykałaczką zrobić kilka ósemek pociągając za sobą wzorki z powideł.
Do nagrzanego do 180 st. C piekarnika wstawiamy na samo dno małą foremkę z wrząca wodą, a na środkowa kratkę sernik.
Piec 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 120 i piec jeszcze 120 minut. Jeśli sernik będzie zbyt wilgotny można dopiec jeszcze kilka minut, ale nie za długo aby sernik nie był zbyt suchy.
Studzić przez 30 min w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, a potem już do całkowitego wystudzenia poza piekarnikiem.
Aby sernik nabrał odpowiedniej struktury należy włożyć go już bez obręczy na ok 8 h do lodówki, a najlepiej na całą noc.
SMACZNEGO!
Ja raczej nie lubię piec w okrągłych formach :) Ale wyszło ci zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuń