Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - głoszą wszystkie poradniki o zdrowym żywieniu. Co jadamy przeważnie na śniadanie? Większość z nas zjada śniadania w pośpiechu, nie zastanawiając się co tak naprawdę ląduje na naszym talerzu. W tygodniu to zrozumiałe, wstajemy na ostatnią chwilę i pędzimy do pracy. Ale dlaczego tak ma być w weekend? No właśnie, w weekend mamy czas na to aby trochę zaszaleć i dogodzić swoim domownikom czy sobie. Ja uwielbiam weekendowe śniadania, a dziś na śniadanie zrobiłam sobie pyszne bagietki :) Ciasto proste, robi się dosłownie 5 min, tylko jest jedno ale, trzeba poczekać 12 h aby wyrosło. Dlatego dla tych, którzy nie wiedzą co będą jeść na jutrzejsze śniadanie polecam dziś wieczorem nastawić ciasto na bagietki, a rano na niedzielne śniadanie zrobicie swoim bliskim wspaniałą niespodziankę :)
1/08/2017
Bułeczki drożdżowe z cynamonem, rodzynkami i migdałami
Za oknem -20 stopni, takiej temperatury nie było u nas chyba kilka dobrych lat. Pamiętam jak wybrałam się kiedyś z moją Mamą na weekend do Zakopanego. Było to w okolicy 6 grudnia. Wstałyśmy w sobotę rano, a za oknami wisiały piękne lodowe sople. Pogoda - bajka, słońce świeciło mocno, śniegu co niemiara, a my ubrane ciepło wyruszyłyśmy na spacer w stronę Kalatówek. Gdy dziś wspominam ten dzień myślę że były to najwspanialsze chwile jakie dane mi było spędzić z moją mamą. Byłyśmy tam tylko my dwie i wspaniały ośnieżony las. Dla takich chwil się żyje i takie wspomnienia warto mieć. Pamiętam też doskonale jak po tym rześkim spacerze wróciłyśmy na kwaterę i dostałyśmy pyszne i rozgrzewające bułeczki drożdżowe z rodzynkami i migdałami. Ach, co to był za wspaniały smak, ślinka cieknie na samą myśl.
Dziś wstając rano i zdzierając kartkę z kalendarza na odwrocie znalazłam przepis na bułeczki cynamonowe :) Zrządzenie losu? - pomyślałam, i od razu przypomniała mi się tamta wspaniała przygoda. Od razu postanowiłam że dziś je upiekę. Niestety nie ma już ze mną mojej Mamy, a wiem że bardzo by jej smakowały. Po małej modyfikacji smakują zupełnie jak te, które jadłyśmy 14 lat temu w Zakopanem. Dziękuję Ci Mamo za ten wyjazd :*